KTOŚ GO PRZYWIĄZAŁ DO DRZEWA I ZOSTAWIŁ
Interwencje / 2019-07-09

Dzięki pomocy Internautów wiemy już po kolei, co działo się z Kajtusiem od soboty 6 lipca. Złożymy w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jednego z kolejnych właścicieli psa. Szukamy nowego domu dla Kajtusia, a do tego czasu piesek będzie u pierwszej właścicielki.Kajtuś jest naszym braniewskim pieskiem, ma 10 lat, piesek miał rodzinę i dom, jednak, kiedy jego pan umarł, w domu pozostała pani Kajtusia, borykająca się ze zdrowiem i jej niepełnosprawny syn. Kobieta postanowiła oddać Kajtka w „dobre ręce”.W sobotę 6 lipca do właścicielki Kajtka zgłosiło się trzech mężczyzn, jeden z nich to mieszkaniec Cielętnika, który zapewnił panią Kajtka, że zaopiekuje się pieskiem, że pies będzie miał u niego dobrze, bo będzie mieszkać pod lasem. Kobieta oddała mu psa, dała mu również 100 zł żeby, jak nam powiedziała, nowy właściciel kupił za te pieniądze karmę dla psa.W niedzielę Kajtek został przekazany przez nowego właściciela psa do Klejnowa do kolejnego nowego właściciela. I właśnie w pobliżu Klejnowa, bo w Różańcu został znaleziony w poniedziałek Kajtuś.08 lipca około godziny 14:00 – 15:30 pan Mirek znalazł przywiązanego na 2-metrowym pasku do słupka obok Dworku w Różańcu Kajtusia. Pan Mirek nakarmił i zabezpieczył psiaka, za co bardzo dziękujemy, bo prawdopodobnie uratował…