W październiku tego roku, jedna z karmicielek trzech kotów wolno żyjących przy ul. Gdańskiej napisała pismo do Burmistrza Miasta Braniewa, z prośbą o zakup domku dla tych trzech kotów. Wczoraj pracownik UM powiadomił telefonicznie karmicielkę kotów, że brakuje miejskich pieniędzy na budkę dla kotów i MOŻE taką budkę zakupią w marcu. W marcu? Może? A co teraz, gdy nadejdą mrozy?W wielu polskich miastach stoją kocie budki, zakupione przez Urzędy Miast. Chronią one koty wolno żyjące przed mrozem, deszczem, wiatrem i śniegiem. Zimą, gdy dokucza mróz, koty bez budek szukają ciepła w piwnicach, z których są przeganianie, czy też nad kołami samochodów, gdzie mogą zginąć, gdy pojazd ruszy.W Braniewie , gdy burmistrzem miasta była pani Monika Trzcińska, urząd również zakupił budki, które miały w okresie jesienno zimowym chronić koty wolno żyjące. Tak było kiedyś.Musimy pomóc teraz. Nie możemy czekać do marca. Takiej samej budki brakuje na parkingu ABK (zdjęcia) oraz przy ul. Wąskiej w Braniewie. Koszt jednej budki dla czterech kotów wacha się od 400 do 700 zł.Zbieramy fundusze na trzy budki dla kotów wolno żyjących. Prosimy Was o pomoc. Skoro miasto nie pomoże, zróbmy to razem.Możesz nas wesprzeć jednorazową wpłatą:Nasz nr konta: bank BNP PARIBAS S.A. : 79 1600 1462 0008…