Posłowie już dawno obiecali wprowadzenie zmian w Ustawie o ochronie zwierząt. Niestety obietnice, obietnicami, a jedyne zmiany, jakimi nas w tej chwili straszą, to zamiar odebrania praw organizacjom pro zwierzęcym prowadzenia kontroli u właścicieli zwierząt.
Psy nadal mogą być trzymane na łańcuchach, zwierzęta będą nadal wykorzystywane w cyrkach, ubój rytualny nadal w Polsce jest stosowany i to na szeroką skalę, zwierzęta futerkowe nadal będą cierpiały w hodowlach.
Podczas rutynowej kontroli utrzymania zwierząt w jednej z miejscowości na terenie gminy Braniewo widzieliśmy naokoło psy trzymane na łańcuchach, stojące w błocie, bo przecież jest luty a mrozu brak, w nieocieplonych budach. Niektóre z nich miały chronić się w czymś co miało służyć za budy, brak jednak było podłoża, psy spały więc na mokrej ziemi. Co dziwne, nikt nam tego nie zgłosił. Nikt z mieszkańców wioski nie widział niczego złego w traktowaniu zwierząt przez sąsiadów.
Niektórzy z właścicieli odmówili współpracy i wprowadzenia zmian, byli i tacy, którzy zachowywali się wobec nas wulgarnie.
Lata dwudzieste XXI wieku. Polska wieś. Jak Wam nie wstyd!
Interwencja została zakończona powiadomieniem KPP w Braniewie o podejrzeniu popełnienia przez właścicieli psów przestępstwa znęcania się nad zwierzętami, dążymy również, aby doszło do przepadku zwierząt. Jeśli prokurator postawi właścicielom psów zarzuty, będziemy występować w charakterze oskarżyciela posiłkowego.
Brak komentarzy