ZARZĄD SPÓŁDZIELNI NIE MA PRAWA ZABRONIĆ DOKARMIANIA KOTÓW

2022-08-21

Przy ulicy Grota Roweckiego w Braniewie pojawiła się taka oto informacja.
Zarząd spółdzielni prosi mieszkańców nieruchomości położonej w Braniewie przy ul. Grota Roweckiego 17-29 o niedokarmianie kotów wolno żyjących. Zarząd prosić o niedokarmianie kotów może, jednak zabronić już nie.
Zgodnie z przepisem art. 6 ust. 1 a Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r o ochronie zwierząt:
Art. 6.1a. Zabrania się znęcania nad zwierzętami.
2. Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień.
Otóż w Polsce koty wolno żyjące są pod ochroną. Gminy zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt mają obowiązek opiekować się kotami wolno żyjącymi, w tym je dokarmiać. Takiego obowiązku nie ma wspólnota mieszkaniowa, ale nie wolno wspólnocie mieszkaniowej szkodzić. Oznacza to, że wspólnocie mieszkaniowej nie wolno zabraniać mieszkańcom dokarmiania kotów wolno żyjących.
Wspólnota mieszkaniowa jest zobowiązana do humanitarnego traktowania zwierząt, przez co należy rozumieć traktowanie uwzględniające potrzeby zwierzęcia i zapewniające mu opiekę i ochronę.
Wspólnotę mieszkaniową obejmuje zakaz znęcania nad zwierzętami (art. 6 ust.1a). Przy czym przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, które może przybierać różne formy. Pismo z prośbą o niedokarmianie kotów przez mieszkańców wspólnoty, to postępowanie które, może być już traktowane jako znęcanie się nad zwierzętami, bowiem w sposób świadomy dopuszcza się do zadawania bólu i cierpienia poprzez ograniczenie kotom przyzwyczajonym do dokarmiania, dostępu do wody i jedzenia, skazując je na powolną śmierć.
Jednocześnie zwracamy się do Państwa z apelem, o rozwagę podczas niesienia pomocy potrzebującym zwierzętom.
Przestrzegajmy zasad dobrego współżycia sąsiedzkiego. Nie wykładajmy jedzenia w pobliżu okien i balkonów naszych sąsiadów. Pamiętajmy, że wśród nich mogą być osoby schorowane, cierpiące na alergię, albo po prostu nie lubiące zwierząt. Uszanujmy to! Miejsce karmienia, powinno znajdować się na uboczu, najlepiej żeby było osłonięte przez krzewy, aby koty mogły się najeść nie niepokojone przez ludzi i inne zwierzęta.
Niedopuszczalne jest wyrzucanie jedzenia z okien, balkonów albo kładzenie go bezpośrednio na ziemi. Niezjedzone przez koty resztki należy sprzątać – w przeciwnym razie nie tylko narażamy zdrowie naszych podopiecznych, ale też ryzykujemy, że pozostawione pożywienie przyciągnie dzikie, niepożądane w sąsiedztwie ludzi zwierzęta, takie jak szczury i dziki.
Ważne jest nie tylko dokarmianie. Jeśli naprawdę chcemy pomóc wolno bytującym kotom, należy ograniczać ich populację poprzez sterylizację. Jeśli jest to niemożliwe, należy przynajmniej podawać kotkom hormonalne środki antykoncepcyjne. Wiele miast finansuje zabiegi sterylizacji dzikich kotek. Także w niektórych schroniskach dla bezdomnych zwierząt wydaje się nieodpłatnie karmę i tabletki antykoncepcyjne dla kotek. Nie pomnażajmy nieszczęścia! Żaden kot nie powinien rodzić się skazany na tułaczkę i poniewierkę!!!
Pamiętajmy, że nieprzestrzeganie zasad współżycia społecznego, może wywołać ze strony sąsiadów reakcje negatywne. Nie tylko sami karmiciele narażają się wówczas na nieprzyjemności, agresja zagraża przede wszystkim bezbronnym kotom. 

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *