PUSZCZANIE KOTA LUZEM MOŻE DOPROWADZIC DO TRAGEDII 🐈NIE RÓB TEGO ❗️
Interwencje / 2021-01-14

Nie wiemy o nim nic, poza tym, że był jeszcze młody, miał rok, może półtora roku. Nie wiemy, czy był kotem wolno bytującym zamieszkującym kocie domki lub pustostany, czy kotem, którego właściciel wypuszczał.Wydawałoby się, że w miejscu, w którym znalazła go leżącego Pani Martyna, nie powinien zagrażać mu szybko jadący samochód. A jednak.Jakiś samochód go uderzył. Na tyle mocno, że uszkodził mu kręgosłup. Na wąskiej drodze dojazdowej w pobliżu wieży, w parku.Gdy trafił do lecznicy był w agonii. Nie miał już żadnej szansy.Kot nie powinien wychodzić z domu bez nadzoru i bez kontroli opiekuna. Na zewnątrz narażony jest na mnóstwo zagrożeń. Może wpaść pod jadący samochód. Może spotkać człowieka, który nie jest przyjaźnie nastawiony do zwierząt, kopiąc go, lub strzelając do niego z wiatrówki. Może spotkać psa, co często kończy się śmiercią kota. Może zachorować na jakąś chorobę zakaźną, jak białaczka czy FIV. Upolowana przez kota mysz może być zatruta trutką, gryząc ją jest narażony na zatrucie i wielogodzinną śmierć.Jeśli więc zależy Ci na zdrowiu i bezpieczeństwie swojego kota nie wypuszczaj go z domu. 

Ratujemy łapkę kocurka
Interwencje / 2020-12-03

1 grudnia przy ulicy Wspólnej w Braniewie został znaleziony około czteromiesięczny kocurek. Kot miał uszkodzoną łapkę, mocny przykurcz palców. Pani, która znalazła kocurka, zdecydowała się przygarnąć malucha. Ustaliliśmy więc, że nasz Inspektorat pokryje koszty badania RTG oraz leczenia i zabiegu, natomiast nowa opiekunka kota zapewni mu troskliwą opiekę. Badanie RTG wykazało zerwane mięśnie. Na razie zabieg został odroczony. Kocurek ma założony opatrunek usztywniający na palce, a po dwóch tygodniach czeka go kontrola. Jeśli nie nastąpi poprawa, konieczna będzie amputacja tej części łapki. Trzymamy mocno kciuki za kocurka.

LATAMI W BESTIALSKI SPOSÓB TRAKTOWAŁ ZWIERZĘTA, TERAZ ZWRACA SIĘ DO PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO, SKARŻĄC POLSKĘ, BO NIE WIDZI W SWYM POSTĘPOWANIU NIC ZŁEGO
Interwencje / 2020-11-13

Umęczone, upodlone, głodzone, poniewierane, nieleczone, bite, katowane, zmuszane do rozmnażania mimo braku zdrowia lub odpowiedniego wieku, nieszczęśliwe, cierpiące męki za sprawą jednej osoby, ich właściciela.  Niewyobrażalne cierpienie zwierząt trwało wiele lat. OTOZ Animals przez te wszystkie lata prowadziło batalię o to, by właściciela zwierząt nie mógł dłużej znęcać się nad swymi ofiarami. W końcu po wielu latach zapadł wyrok. Dwa i pół roku kary bezwzględnego więzienia. Oprócz znęcania się nad zwierzętami, właściciel zwierząt miał na sumieniu kradzieże, posiadanie amunicji i fałszerstwa. Odwoływał się do Sądu okręgowego w Elblągu. Sad Okręgowy podtrzymał wyrok w mocy. Po tym wniósł kasację do Sądu Najwyższego, jednak Sąd Najwyższy oddalił tę kasację. Teraz w Parlamencie Europejskim, chce wmówić całej Europie, że został przez sąd skrzywdzony, tylko dlatego, że jest Niemcem, a w  Polsce zagraniczni obywatele Unii Europejskiej  są wywłaszczani pod pretekstem ochrony zwierząt. W takim razie zapraszamy do galerii zdjęć. Zobaczcie sobie Państwo kto jest ofiarą, a kto katem.

ROY NASZ TERIER NIEMIECKI CZEKA NA ZABIEG, BY WRÓCIĆ DO PEŁNEJ SPRAWNOŚCI ‼️POTRZEBUJEMY POMOCY 🙏
Interwencje / 2020-11-12

Roy, tak nazwaliśmy naszego rocznego terierka. Znaleziony przez policję z Pieniężna, gdy leżał w leśnym rowie po potrąceniu przez samochód. Nie ruszał się. Gdyby nie pomoc policji, ten piękny psiak prawdopodobnie już by nie żył.Roy został przywieziony przez policjantów do nas. Szybko doszedł do siebie, lecz nie stawał na prawą tylną łapkę.Dzisiaj miał robione w lecznicy Grunwaldzka w Elblągu badanie RTG. I tu pragniemy z całego serca podziękować Panu Andrzejowi Karpińskiemu dyrektorowi ZGK za pomoc w transporcie Roya do lecznicy.Badanie RTG wykazało złamanie przezstawowe wieloodłamkowe kości biodrowej prawej.Aby Roy wrócił do pełnej sprawności musi zostać poddany zabiegowi amputacji głowy kości udowej prawej.Po tym zabiegu i po rehabilitacji Roy będzie zdrowy i sprawny.Zarówno badanie RTG jak i zabieg, który zostanie przeprowadzony 20 listopada w piątek w lecznicy Grunwaldzka w Elblągu, a także rehabilitacja Roya będzie nas drogo kosztować. Jednak zdrowie Roya jest najważniejsze i mimo, że mamy coraz mniej funduszy, z zabiegu nie zrezygnujemy. Ratujemy zwierzęta wyłącznie dzięki Państwa wsparciu z 1% oraz z dobrowolnych wpłat. Nie otrzymujemy wsparcia z gmin. Dlatego bardzo prosimy, jeśli ktoś z Państwa może pomóc uratować łapkę Roya, o wpłatę darowizny na nasze konto, z dopiskiem w tytule „dobrowolna wpłata na Roya”. Nr konta dla darczyńców:…

Interwencja wielu służb a zgłoszenie nieprawdziwe
Interwencje / 2020-11-03

Ludzie, którzy zgłosili policji psa pozostawionego od paru dni w zamkniętym mieszkaniu, nie sprawdzili faktów. Zgłoszenie nie było prawdziwe. Właściciel jest codziennie w domu, pracuje poza Braniewem, dlatego był nieobecny, a że był w pracy, więc miał wyciszony telefon. Prosimy, zanim zgłosicie interwencje nam, policji lub straży pożarnej, upewnijcie się, czy Wasze podejrzenia są słuszne. Ta interwencja kosztowała zaangażowanie wielu służb, olbrzymi stres psa i jego właściciela, a także narażenie zdrowia a nawet życia osób, biorących w interwencji udział, z powodu panującej pandemii. ___________________________________________________________________________ Braniewo, ulica Łącznikowa. Zgłoszenie. W mieszkaniu od paru dni słychać szczekanie psa. Właściciel od miesiąca za granicą, nie odbiera telefonu. Matka właściciela psa nie posiada kluczy od mieszkania, nie ma kontaktu z synem. Nikt nie wie, czy psem ktoś się zajmuje. Zapada decyzja o wejściu do mieszkania, by sprawdzić, czy komuś w środku coś się nie stało i by ratować psa. Pomaga straż pożarna. Ratuje policja. Po wejściu do środka nie widać żadnej osoby, jest jednak stary pies, mieszaniec w typie owczarka niemieckiego. Pies jest przerażony. Zabezpiecza go pracownik ZGK. W mieszkaniu nie widać odchodów, podłoga jest zasikana, prawdopodobnie pies popuszczał ze strachu, gdy był zabezpieczany. Pies jest w bardzo dobrej kondycji, nie jest głodny ani…

LEKARZ WETERYNARII ZAPEWNIAŁ, NIC MU NIE JEST, A KOCUREK MIAŁ ZŁAMANĄ KOŚĆ UDOWĄ
Interwencje / 2020-10-15

Przedwczoraj jakiś mężczyzna zadzwonił do ZGK, prosząc o pomoc dla małego kotka. Dzień wcześniej, gdy karmił koty, kotek się ruszał, a następnego dnia już nie. Coś mu się stało. Trzymiesięczny Koteczek, bo tak go nazwaliśmy trafił do nas. Nie chciał jeść ani pić. Nie ruszał się. Obejrzał go lekarz weterynarii z ul. Skośnej. Diagnoza. Kotek jest wystraszony, nic mu nie jest. Dostał zastrzyk z zaleceniem, aby pokazać go ponownie w piątek. Koteczka na naszą prośbę tego samego dnia obejrzała lekarz weterynarii Agata Ławniczak. Diagnoza. Koteczek ma na 99% złamaną kość udową. Konieczne jest badanie RTG i zabieg. Dzisiaj Koteczek został zawieziony na badanie RTG do lecznicy Grunwaldzka w Elblągu. Badanie potwierdziło diagnozę Agaty Ławniczak. Złamanie kości udowej prawej. Natychmiast przeprowadzono osteosyntezę gwoździową kości. Jest to zabieg chirurgiczny mający na celu unieruchomienie złamania, co jest niezbędne do prawidłowego gojenia się kości. Koteczek został również wykastrowany. Kocurek dobrze zniósł zabieg, przez trzy dni będzie dostawał przeciwbólowo Metacam, przez pięć dni antybiotyk Synergal, za dziesięć dni ściągniemy mu szwy skórne, za około trzy tygodnie, będzie miał wyciągane wszczepy kostne. Pragniemy z całego serca podziękować za pomoc lekarce weterynarii Agacie Ławniczak, dyrektorowi ZGK Andrzejowi Karpińskiemu oraz pracownikom ZGK Jackowi Gawrysiowi i Józefowi Błażewiczowi. Dziękujemy…

CHCEMY USTALIĆ MĘŻCZYZNĘ, KTÓRY KOPNĄŁ W GŁOWĘ MAŁĄ SUCZKĘ ‼️ BRANIEWO‼️
Interwencje / 2020-09-15

W sobotę 12 września w godzinach między 14:00 a 14:10 w Braniewie przy ulicy Mielczarskiego młody mężczyzna podszedł do uwiązanej przy sklepie Lewiatan malutkiej suczki. Suczka nie szczekała na widok mężczyzny, merdała przyjaźnie ogonem. …Po chwili mężczyzna odwraca się od suczki tyłem i kopie ją w głowę.Kopnięcie jest tak silne, że suczkę odrzuca do tylu.Suczka wabi się Luna, ma rok, jest łagodna i przyjazna do ludzi.Jej właściciel usłyszał pisk, wybiegł ze sklepu, jednak całe zdarzenie zobaczył dopiero dzisiaj, gdy poprosił w sklepie o udostępnienie monitoringu.I tu nasza prośba.Pomóżcie nam ustalić osobę, która znęcała się nad Luną. Uważamy, że ktoś taki musi ponieść karę za swój uczynek.Wszystkie osoby, które znają sprawcę, prosimy o kontakt z OTOZ Animals pod nr tel. 781 015 201.Obiecujemy dyskrecję.

ZRYWAMY ŁAŃCUCHY‼️ SZCZENIAK NA ŁAŃCUCHU‼️ GMINA FROMBORK 🆘
Interwencje / 2020-09-12

Otrzymaliśmy nagranie, na którym osoba, której nie można zidentyfikować, kobieta, ściska pyszczek trzymanego na łańcuchu szczeniaczka, świetnie się przy tym bawiąc….Szczeniak na filmie nie może się uwolnić, piszczy i skowyczy z bólu, próbuje się bronić, gryząc osobę, która sprawia mu ból. Wskazano nam dane właścicielki szczeniaka oraz adres jej zamieszkania.Pojechaliśmy na miejsce, do jednej z wiosek położonych na terenie Gminy Frombork.Na miejscu zobaczyliśmy ok. 3 miesięcznego szczeniaczka trzymanego przy budzie na łańcuchu. Szczeniaczek nie miał nawet dostępu do wody.Ze względu na dobro sprawy, nie możemy Państwu pokazać nagrania znęcania się nad szczeniakiem.Jeśli nie zmienią się przepisy Ustawy o ochronie zwierząt, będziemy ciągle świadkami takich sytuacji.Piesek został przez nas odebrany. Jest już bezpieczny. Szukamy mu nowego domu.W przyszłości będzie małym lub średniej wielkości pieskiem.Osoby zainteresowane przygarnięciem szczeniaczka, prosimy o kontakt z OTOZ Animals pod nr tel. 781 015 201.

PRAWOMOCNY WYROK SĄDU REJONOWEGO W BRANIEWIE
Interwencje / 2020-09-01

Sąd Rejonowy w Braniewie na posiedzeniu w dniu 5 sierpnia 2020 roku, po rozpoznaniu sprawy oskarżonej o to, że w dniu 24 września 2019 roku przy ul. Stefczyka w Braniewie porzuciła suczkę Fibi ze zdjęcia, warunkowo umorzył postępowanie karne wobec oskarżonej na okres próby 2 lat, ustalając, że dopuściła się popełnienia zarzuconego czynu.Sąd orzekł wobec oskarżonej nawiązkę w wysokości 500 zł na rzecz OTOZ Animals Inspektorat w Braniewie.Fibi od 11 miesiecy ma nowy dom w Braniewie, w którym otoczona jest troską i miłością.

Na zlecenie Urzędu Gminy w Wilczętach zniszczyli siedlisko ptaków w miejscowości Słobity
Interwencje / 2020-08-05

Gmina Wilczęta wypompowuje wodę ze zbiornika wodnego w Słobitach, a tam są młode łabędzie. Co z nimi się stanie? Taką wiadomość telefoniczną odebraliśmy dzisiaj przed godzina 16:00. Niestety dzisiaj o tej godzinie w UG nikogo już nie było, prace przy zbiorniku również przerwano. Dowiedzieliśmy się, że Gmina Wilczęta pozyskała środki unijne na odmulanie zbiornika przeciwpożarowego. Dowiedzieliśmy się również, że Nadleśnictwo Młynary zgłosiło do Starostwa Powiatowego w Braniewie odmulanie zbiornika w Słobitach. Tylko, czy Gmina Wilczęta posiada zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na zniszczenie siedliska ptaków? W dodatku w okresie lęgowym, gdy w zbiorniku są nie tylko łabędzie dorosłe, ale również młode, które jeszcze nie latają. Gmina przed przystąpieniem do prac odmulania zbiornika, powinna była zrobić jego inwentaryzację przyrodniczą. Na zdjęciach widać, że zbiornik porasta trzcina i pałka wodna, że jest siedliskiem łabędzi i prawdopodobnie innych ptaków. Czy zostało to zrobione? Na chwilę obecną, wspólnie z zaprzyjaźnionym ornitologiem zawiadomiliśmy o zniszczonym siedlisku RDOŚ w Olsztynie oraz policję. Jutro będziemy się również kontaktować z Urzędem Gminy w Wilczętach.