BRANIEWSCY STRAŻACY JAK ZAWSZE NIEZAWODNI 😊 WIELKIE DLA WAS BRAWA! 👏

2019-06-21

Maleńkie kociątko wyszło z mieszkania budynku przy ul. 9-go Maja, następnie schodami klatki weszło na strych, gdzie było uchylone okienko. Jak każde ciekawskie kociątko, maluszek wskoczył na okno, następnie z dachu zsunął się do rynny. Każda próba wejścia po stromym dachu z powrotem na okno, kończyła się fiaskiem. Maleństwo wciąż zjeżdżało do rynny.
Przerażone kociątko głośnym miauczeniem zaalarmowało ludzi, którzy zadzwonili do Straży Pożarnej w Braniewie. 
Maluszek nie musiał na pomoc długo czekać. Strażacy ściągnęli go z dachu. Dzięki ich pomocy mały kociak cały i zdrowy wrócił do swojego domu.
Takie historie zakończone szczęśliwie lubimy najbardziej, chociaż sytuacja wyglądała bardzo groźnie, bo spanikowany kotek próbował zeskoczyć z dachu.
Na koniec taka dygresja. Dlaczego właścicielka wypuściła maleńkiego kotka z mieszkania? Blok w którym mieści się mieszkanie, w którym przebywał kotek jest przy ruchliwej ulicy, z mostu jedzie tamtędy mnóstwo samochodów. Przez brak rozwagi właścicielki zaangażowano ludzi, ich czas, sprzęt. Przez brak rozwagi mały kotek mógł zginać pod kołami jadącego samochodu, lub spadając z dachu.
Maluch miał szczęście, że ktoś zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo, że braniewska straż pożarna jak zwykle niezawodnie udziela pomocy, ratując życie. Tym razem. A jak będzie następnym razem? 😒

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *