STAŁ NA ZAPLĄTANYM KRÓTKIM ŁAŃCUCHU, NA SZYI TEŻ ŁAŃCUCH – GMINA BRANIEWO
Interwencje / 2022-02-06

Łańcuch na szyi, łańcuch przy budzie, zaplątany o wystające patyki, więc jego długość nie przekracza pół metra, miski przewrócone, więc dostępu do wody brak, zapadnięta buda rozpadająca się ze starości, w środku garstka słomy. Dalej jest drugi pies, mniejszy, to suczka, jej buda jest w lepszym stanie, ma też wodę a i łańcuch jest długi, na szyi zamiast łańcucha sznurek. Trzeci pies, maleńka suczka jest w domu, wyleguje się w cieple. Czym różni się pies stojący przy zniszczonej nieocieplonej budzie od suczki w domu? Czy dlatego, że suczka jest rasowa, a on biedaczek nie, to znaczy, że nic nie czuje? Że nie jest mu zimno? Że nie tęskni za ludźmi, wolnością, stojąc na tym łańcuchu? Że nie może napić się wody, gdy ma pragnienie? Że po prostu nie jest mu źle? Podobno, te łańcuchowe, wieczorem wypuszczane są luzem, gdy zapada wieczór. Podobno, podczas ostatnich wichur zabrano je do domu. Podobno od jutra właściciele zabierają się za robienie ogrodzenia wokół domu. Zobowiązali się natychmiast naprawić i ocieplić budy odpowiednią ilością słomy, zapewnić stały dostęp do wody, ściągnąć z szyi łańcuch, a u suczki trzymanej przy budzie sznurek i założyć obroże. Jeśli ktoś zobowiązuje się natychmiast poprawić warunki swoim zwierzętom, dajemy na…

NA ZLECENIE BESTIALSKO ZABIŁ PIMPKA 
Interwencje / 2022-01-29

Pimpuś miał rok, był jeszcze młodziutkim i niesfornym pieskiem średniej wielkości. Ponieważ nie był duży, nie stanowił zagrożenia dla ludzi. Był wesołym, przyjaznym psotnym urwisem, jak zresztą każdy młody pies. Czarny, bo taki pseudonim nosi człowiek, który zabił Pimpusia, zgodził się za 50 złotych pozbawić życia Pimpka. Zlecenie wydała, właścicielka pieska. Świadkowie widzieli, jak Czarny ciągnie Pimpka drogą w kierunku domów jednorodzinnych, za którymi był zagajnik. Zaniepokoiło ich to, bo wiedzieli, że Pimpek nie jest jego psem. Tuż przed zagajnikiem Czarny wyrwał sztachetę z płotu jednej z posesji. Z sztachetą w ręce, pociągnął stawiającego opór, wystraszonego pieska pod górę, w kierunku zagajnika. Dlaczego już wtedy nikt nie zareagował? Dlaczego nikt nie pomógł bezbronnemu Pimpkowi? Czarny w zagajniku zaczął uderzać Pimpka sztachetą. Sztachetą w której tkwiły gwoździe. Uderzał nią od strony gwoździ, które wbijały się w ciało Pimpka, za każdym razem, gdy Czarny wymierzał cios. Uderzał z zamiarem zabicia psa. Uderzał aż do skutku. Uderzenia były tak silne, że stojący obok zagajnika młodzi mężczyźni zaniepokojeni, pobiegli w kierunku odgłosów uderzeń. Niestety, za późno. Pimpek martwy został już wrzucony do stawu. Czarny uciekł. Mężczyźni zawiadomili policję. Na drugi dzień oprawca Pimpka został zatrzymany. Przyznał się do zabicia psa. Do zlecenia zabicia Pimpusia…

Dlaczego Burmistrz Braniewa mimo braku zgody braniewskich Radnych wyraził zgodę na sprzedaż zwierząt z byłego ZOO⁉Braniewscy Radni nie wyrazili zgody na sprzedaż Kajka i Kokosza, Łajki, Józi, Mareczka i pozostałych zwierząt‼
Interwencje / 2021-12-31

Do tej pory nie wiemy, co stało się ze zwierzętami z byłego ZOO w Braniewie Ostatnie informacje, jakie do nas dotarły, to że zwierzęta nie żyją Nie są to jednak potwierdzone informacje. Przekazał nam je człowiek, któremu miasto sprzedało zwierzęta, podczas naszej kontroli z policją. Na jego posesji zwierząt rzeczywiście nie było. Mieliśmy żal do Radnych Braniewa o bierność w tej sprawie. Jak się jednak okazało nie mieliśmy racji. Radni już ponad rok temu bronili zwierząt. W dniu 24 sierpnia 2020 roku, na ternie byłego ZOO, w obecności dyrektora ZGK, odbyło się posiedzenie terenowe Komisji Rozwoju Gospodarczego, Inwestycji i Finansów. Pan dyrektor ZGK poinformował o planach wygaszania byłego ZOO oraz przeniesienia zwierząt do innych ogrodów zoologicznych. Radni będący członkami komisji, jednogłośnie sprzeciwili się zamiarom dyrektora ZGK. Uznali, że miasto stać na utrzymanie dwóch koni, jednej lamy, pięciu kóz, jednego bażanta i dwóch perliczek. Komisja podjęła decyzję o złożeniu wniosku do Burmistrza Braniewa o treści: „Komisja Rozwoju Gospodarczego, Inwestycji i Finansów sprzeciwia się wygaszaniu zwierząt w braniewskim ogrodzie zoologicznym i wnioskuje, aby utrzymać istniejący stan zwierząt”. Skoro Radni, będący przedstawicielami mieszkańców Braniewa, złożyli taki wniosek do Burmistrza, to Burmistrz doskonale wiedział, jaka jest wola radnych i mieszkańców Braniewa. Dlaczego więc, wbrew…

Odpowiedź OTOZ Animals na oświadczenie ZGK w sprawie sprzedanych zwierząt z ZOO w Braniewie
Interwencje / 2021-12-31

Na początku zaznaczamy, że ciągle nie znamy losu Kajka i Kokosza, dwóch kucyków, które witały Was podbiegając do ogrodzenia ZOO, by otrzymać swoją porcję pieszczot Nie wiemy co z kozą Józią, koziołkiem Mareczkiem i trójką pozostałych kóz, ulubieńcami braniewskich dzieci, które uwielbiały karmić je soczystymi łodygami traw Nie znamy losu lamy Łajki, która do ZOO trafiła z przerostem zębów, więc troskliwi opiekunowie kroili jej marchewkę na kawałeczki Co stało się z bażantem i dwiema perliczkami i ich młodymi? Czy jeszcze żyją? Jak im pomóc? Przypominamy, że nie chodzi tu o szafę, samochód, czy inny przedmiot. Chodzi o żywe stworzenia, istoty, które mają swoje prawa. Ustawa o ochronie zwierząt w art. 1 stanowi, że zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę. Zakład Gospodarki Komunalnej w Braniewie w swojej odpowiedzi do OTOZ Animals wskazał, że przy wyborze oferty kierował się ceną. W naszej opinii, mając na względzie, że nie mamy do czynienia z rzeczami, a z istotami żyjącymi, kryteria powinny być szersze, a decydującym kryterium powinno być dobro zwierząt, dopiero później cena. Art. 5 ustawy o ochronie zwierząt stanowi, że każde zwierzę wymaga humanitarnego traktowania. Statut Zakładu Gospodarki Komunalnej uchwalony…

GDZIE SĄ ZWIERZĘTA Z BRANIEWSKIEGO ZOO ⁉ KONTYNUACJA
Interwencje / 2021-12-31

To nie były anonimowe stworzenia, których los był obojętny dla mieszkańców Braniewa Miały swoje imiona, na które każde z nich reagowało, przybiegając do opiekunów. Był tam Kajko i Kokosz, dwa przepiękne i wesołe koniki, kuce Była lama Łajki , która do ZOO w Braniewie trafiła z przerośniętymi zębami, trzeba było marchewkę kroić jej na kawałki, bo tylko wtedy mogła ją zjeść. Czy w nowym miejscu jej pobytu o tym wiedzą? Czy ktoś z Urzędu Miasta poinformował o tym nabywcę? Był koziołek Mareczek i blondynka z bródką, koza Józia Pięć kóz, które co roku po świętach dostawały od Was gałęzie świerków do obgryzania. Biegnące do wyciągniętej rączki każdego dziecka, bo może w tej rączce kryje się soczysta łodyga trawy. To nie były bezimienne, anonimowe zwierzęta. To były nasze zwierzęta, Braniewian! Dwa koniki (kuce), jedna lama, pięć kóz, jeden bażant i dwie perliczki. Ufne, przyzwyczajone do miejsca i opiekunów. Dlaczego więc sprzedano je byle jak i byle gdzie? Nie sprawdzono osoby, która je kupiła, nie sprawdzono warunków, w jakich trzyma swoje zwierzęta potencjalny nabywca. Wszystko zrobiono szybko, byle jak i po cichu. Kierując się tylko zyskiem, a nie dobrem zwierząt, do czego miasto było zobowiązane. Od października nie możemy sprawdzić, co dzieje…

Mrozy, a psy w nieocieplonych budach 😞Gmina Braniewo
Interwencje / 2021-12-31

Dwa psy średniej wielkości, jeden w środku nie ma słomy, drugi starszy, niestety oprócz braku słomy, buda przy której stoi, nie miała też tylnej ściany Jak te zwierzaki miały przetrwać ostatnie mrozy? To był wyjazd w zupełnie inne miejsce. Psy, zobaczyła nasza inspektor przypadkiem, przejeżdżając w pobliżu. I tak w każdej wsi na terenie powiatu braniewskiego. I tu nasza prośba. Jeśli ktoś z Was widzi psy w nieocieplonych budach, zwłaszcza teraz zimą, prosimy, nie przechodź obojętnie. Zgłoś to do nas. Tym panem i jego psami już się zajęliśmy, ale ile jest takich, o których nie wiemy?

GDZIE SĄ ZWIERZĘTA Z BYŁEGO ZOO W BRANIEWIE ⁉MIASTO SPRZEDAŁO JE FIRMIE, KTÓRA NIE ISTNIEJE 😡
Interwencje / 2021-12-31

Co stało się z dwoma kucami, lamą, bażantem perlistym, pięcioma kozami i dwiema perliczkami z młodymi? Żyją, a może oddano na rzeź? Jeśli żyją, to w jakich warunkach są trzymane? To zwierzęta mieszkańców Braniewa, a obowiązkiem władz miasta jest zadbanie o ich dobrostan. Żywe istoty, które odczuwają, tak jak ludzie ból i cierpienie, nie mogą być traktowane jak worek kartofli, a tak je potraktowano. Obawiamy się, że stało im się coś złego. Mężczyzna, któremu miasto sprzedało zwierzęta, trzyma swoje psy w fatalnych warunkach (na zdjęciach), nie chce wpuścić na teren inspektorów, by pokazać zwierzęta zakupione z miasta, oszukał miasto podając dane firmy, która nie istnieje od 05 marca 2018 r. (sprawdziliśmy w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej).5 października 2021 r. Miasto Braniewo sprzedało zwierzęta z byłego ZOO, osobie, która przedstawiała się, jako właściciel firmy Gospodarstwo Agroturystyczne z gminy Ostróda. Wszystkie zwierzęta sprzedano za kwotę 2 488,80 zł, gdzie wartość jednego kuca waha się od 3 tys. do nawet 20 tys. zł. Podobno wartość zwierząt z ZOO ocenił rzeczoznawca, niestety nie podano nam danych rzeczoznawcy. Nikt z UM nie sprawdził kupującego, ani nie był u niego, żeby zweryfikować warunki, w jakich zwierzęta z byłego ZOO będą trzymane. Postaraliśmy się…

ZACZYNAJĄ SIĘ PRZYMROZKI‼️ OCIEPLIŁEŚ BUDĘ PSU⁉️ PAMIĘTASZ O ŚWIEŻEJ WODZIE⁉️
Interwencje / 2021-12-02

Robi się coraz zimniej, temperatury w nocy spadają poniżej zera. Jeśli masz psa, którego trzymasz na zewnątrz w budzie, to pamiętałeś o ociepleniu budy? Czy tak, jak drogowców śnieg, Ciebie zaskoczył mróz? Twój pies, to istota, która czuje tak jak Ty ból i cierpienie, któremu również dokucza mróz, a Ty, jego właściciel winieneś swojemu psu szacunek i opiekę. Jeśli nie zapewniasz swojemu psu minimalnych, dopuszczalnych przez prawo warunków utrzymania psa, popełniasz przestępstwo. I nie tłumacz się, że u sąsiada psy mają gorzej. Zrób najpierw porządek u siebie, potem wytykaj zaniedbania u innych. Pies trzymany w budzie musi mieć budę ocieploną. Do środka włóż słomę, nie kołdry lub koce, lub jeszcze gorzej gąbkę. One przemakają, chłoną wilgoć, więc zamiast grzać, ochładzają psa jeszcze bardziej. Buda powinna stać na podeście, a nie bezpośrednio na ziemi. Dach budy nie może przeciekać. I na Boga, nie dawaj psu zimą zimnych zlewek, których nie nasz gdzie wyrzucić. Pies, to nie jest Twój śmietnik. Nie dziw się, że pies nie chce tego jeść. Woda w misce ma być w stanie ciekłym, a nie pobrudzona i zamarzająca breja wymieszana z makaronem. I proszę nie wmawiaj nam, że Twój pies ma dobrze, że przygarnąłeś go, bo ktoś go…

W lesie w Rogitach Leśniczówka, ktoś porzucił 6 kociątek ‼️😡😞
Interwencje / 2021-11-02

27 października otrzymaliśmy wiadomość od Panów Pawła i Łukasza o znalezionych wieczorem w lesie przy drodze, maleńkich kociątkach, które zostały przez nich zabezpieczone. Maluszki zostały dostarczone do lecznicy MARWET, gdzie przejdą kwarantannę, zanim trafią do nas. Już teraz szukamy osób, które chciałyby przygarnąć kociątko. Jest ich dużo u nas. Maluchy czekają na swoją szansę na nowy dom i szczęście. Szukamy również osób, które wiedzą, czyje były kociątka, zanim znalazły się w lesie, gdzie najprawdopodobniej zginęłyby z wychłodzenia, albo z głodu lub pożarte przez jakieś zwierzę. Kontakt z OTOZ Animals w sprawie kociątek, pod nr tel. 781 015 201.