Jak to jest, że w dziwnych okolicznościach przepadają zwierzęta które kiedyś żyły sobie spokojnie w byłym ZOO w Braniewie i nikt z osób odpowiedzialnych za ich los, do tej pory nie został pociągnięty do odpowiedzialności?

W Braniewie nic nie funkcjonuje prawidłowo. Gdyby funkcjonowało prawidłowo, nie musielibyśmy składać zawiadomienia do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby odpowiedzialne za sprzedaż zwierząt z byłego ZOO Na początek taka dygresja. Gdyby dyrektor ZOO w Gdańsku sprzedał wszystkie zwierzęta i nie wiadomo by było, co się z nimi stało, to byłaby afera na całą Polskę, a prokuratura zajęłaby się tym z urzędu sama. Dokładnie to samo zrobił dyrektor ZOO w Braniewie, tylko na mniejszą skalę. I zdaniem burmistrza Braniewa nic się nie stało. Jak to jest, że w dziwnych okolicznościach przepadają zwierzęta które kiedyś żyły sobie spokojnie w byłym ZOO w Braniewie i nikt z osób odpowiedzialnych za ich los, do tej pory nie został pociągnięty do odpowiedzialności? Jak to jest, że dyrektor ZGK, Andrzej Karpiński, zanim pozbył się 2 kucy Kajko i Kokosza, 1 lamy, 5 kóz, 1 bażanta, 2 perliczek z młodymi, nie zweryfikował w jakich warunkach zwierzęta będą przetrzymywane? Dlaczego dyrektor ZGK nie poszukał nabywców wśród innych ogrodów zoologicznych? Dlaczego dyrektor ZGK nie sprawdził celu dla jakiego pan W.C. kupił zwierzęta? Pan W.C. do tej pory nie ujawnił gdzie są zwierzęta z byłego ZOO, sądzimy, że zwierzęta zostały zabite w sposób niehumanitarny. Gdyby … Czytaj dalej Jak to jest, że w dziwnych okolicznościach przepadają zwierzęta które kiedyś żyły sobie spokojnie w byłym ZOO w Braniewie i nikt z osób odpowiedzialnych za ich los, do tej pory nie został pociągnięty do odpowiedzialności?