POLACY W LONDYNIE POMAGAJĄ PORZUCONYM ZWIERZĘTOM W BRANIEWIE ❤️ PANI MAGDA BRZOZOWSKA POKAZAŁA, ŻE NIE MA RZECZY NIEMOŻLIWYCH 😃

2018-11-26

To niesamowite i wspaniałe, ilu cudownych ludzi, Polaków, którzy mieszkają w Londynie zechciało nam pomóc.😀
Pani Magda Brzozowska, pochodząca z Braniewa, jakiś czas temu skontaktowała się z nami pytając, czy nie potrzebujemy pomocy.
Poprosiliśmy wtedy o karmę dla zwierząt.
To co zrobiła dla zwierząt przebywających pod naszą opieką Pani Magda jest niesamowite, a nam przywraca wiarę w człowieka.❤️
Pani Magda u siebie na fb poinformowała znajomych w Londynie o organizowanej przez nią zbiórce karmy, kocy, kołder i czego się tylko da dla zwierząt przebywających w schroniskach. Pani Magda wybrała zwierzęta przebywające pod opieką OTOZ Animals w Braniewie i schronisko w Pile. Na ten właśnie cel zbierano potrzebne rzeczy dla zwierząt.
Pani Magda i jej mama pakowały dary dla zwierzaków, zbierane przez Panią Magdę i jej kolegów po pracy, czasami nocą. To było ciężkie wyzwanie. Zrobiła się z tego duża akcja, pomagali Polacy, którzy nie znają się między sobą, ale chcieliby zrobić coś dobrego dla zwierząt.
Pani Magda napisała nam:
„Nie zapominamy o kraju, o rodzinnym mieście!
Mam nadzieje, że jedzenia wystarczy na dłuższą chwile, a kocyki zapewnią ciepło na nadchodząca zimę!
Warto pomagać! I kilometry nie mają znaczenia. A pamięć o ojczyźnie zawsze”
Kiedy zebrano już wszystkie dary, okazało się, że ich ilość przerosła oczekiwania Pani Magdy. Potrzebna była firma transportowa, która zgodziłaby się charytatywnie dostarczyć je do nas do Braniewa i do schroniska w Pile. Dzięki informacji podanej w Internecie do Pani Magdy zgłosiły się trzy firmy transportowe. Jednak dwie z nich zrezygnowały, gdy zobaczyły, jak duże są paczki. FIRMA PRZEWOZOWA KACPER przewóz paczek dostarczyła do nas paczkę, a do Piły dostarczą ją jutro.
W paczce przyszła do nas karma sucha i mokra, miski, koce, kołdry, obroże, smycze, psie przysmaki różnego rodzaju i zabawki dla psiaków.
Dzisiaj Pani Magda napisała do nas
„Nie zrobiłam tego dla famu. Tylko dla zwierząt które bardzo kocham.
Mam nadzieję, że to pokaże innym, że nie ma rzeczy niemożliwych! I że warto pomagać. ”
To prawda Pani Magdo, nie ma rzeczy niemożliwych! Jest Pani osobą wspaniałą i wielką! Jesteśmy zaszczyceni, że to akurat nasze zwierzaki wybrała Pani do pomocy.
Z całego serca dziękujemy wszystkim Polakom w Londynie, którzy zechcieli wziąć udział w akcji.
Dziękujemy firmie przewozowej KACPER za pomoc.
Kochani życzymy Wam wszystkim, aby dobro, które dostaliśmy od Was, wróciło do Was ze zdwojona siłą! ❤️

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *