Malutkie jeże bardzo źle znoszą upały. Po kliku dniach bez wody umierają. Braniewo, Frombork i okolice to tereny gdzie występują jeże. Apelujemy, uratuj jeża! Jeśli masz domek jednorodzinny, ogródek, działkę, wystaw wodę dla jeża i regularnie ją wymieniaj. To naprawdę jest bardzo ważne. Woda ratuje im życie. Autorka zdjęcia: Krysia Lewańska
W piątek ratowali małe kociątko, które utknęło na dachu wysokiego budynku przy ul. 9-go Maja, dzisiaj jerzyka, zaplątanego w linkę przy dachu budynku przy ul. Krasickiego.Zawsze niezawodni, niosący pomoc wszystkim żywym istotom, które tej pomocy potrzebują 😊Jerzyk ma poszarpane skrzydełko. Jeszcze dzisiaj zawieziemy go do Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Jelonki.Razem z nim pojedzie kawka z uszkodzonym skrzydełkiem, znaleziona dzisiaj przy ul. Armii Krajowej.
Maleńkie kociątko wyszło z mieszkania budynku przy ul. 9-go Maja, następnie schodami klatki weszło na strych, gdzie było uchylone okienko. Jak każde ciekawskie kociątko, maluszek wskoczył na okno, następnie z dachu zsunął się do rynny. Każda próba wejścia po stromym dachu z powrotem na okno, kończyła się fiaskiem. Maleństwo wciąż zjeżdżało do rynny.Przerażone kociątko głośnym miauczeniem zaalarmowało ludzi, którzy zadzwonili do Straży Pożarnej w Braniewie. Maluszek nie musiał na pomoc długo czekać. Strażacy ściągnęli go z dachu. Dzięki ich pomocy mały kociak cały i zdrowy wrócił do swojego domu.Takie historie zakończone szczęśliwie lubimy najbardziej, chociaż sytuacja wyglądała bardzo groźnie, bo spanikowany kotek próbował zeskoczyć z dachu.Na koniec taka dygresja. Dlaczego właścicielka wypuściła maleńkiego kotka z mieszkania? Blok w którym mieści się mieszkanie, w którym przebywał kotek jest przy ruchliwej ulicy, z mostu jedzie tamtędy mnóstwo samochodów. Przez brak rozwagi właścicielki zaangażowano ludzi, ich czas, sprzęt. Przez brak rozwagi mały kotek mógł zginać pod kołami jadącego samochodu, lub spadając z dachu.Maluch miał szczęście, że ktoś zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo, że braniewska straż pożarna jak zwykle niezawodnie udziela pomocy, ratując życie. Tym razem. A jak będzie następnym razem? 😒
19 czerwca uczniowie klasy 3 c z Gimnazjum nr 1 w Braniewie dostarczyli zwierzętom przebywającym pod opieką OTOZ Animals karmę. Ci młodzi i wspaniali ludzie, w taki właśnie sposób postanowili zagospodarować pieniądze, które zostały ze składek klasowych.Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że to właśnie w taki sposób młodzież z klasy 3c postanowiła wykorzystać zaoszczędzone fundusze. ❤️Jesteśmy także niezmiernie zaszczyceni, że wybraliście zwierzaki przebywające pod naszą opieką.Życzymy Wam wspaniałych wakacji i dużo szczęścia i satysfakcji w nowych szkołach.Jesteście Wielcy! ❤️
Pani Katarzyna Keller – Gierko, pedagog w Szkole Podstawowej nr 3 w Braniewie, poprosiła uczniów klasy 6 a, żeby zamiast kwiatów na zakończenie roku szkolnego przynieśli karmę dla zwierząt. Uczniowie przynieśli karmę, a my jeszcze dzisiaj odebraliśmy ją, żeby dostarczyć zwierzętom przebywającym pod opieką OTOZ Animals. Dziękujemy z całego serca! ❤️
Drodzy właściciele czworonogów trzymanych na łańcuchach przy budach. Miejcie litość nad swoimi czworonogami. To żywe istoty! Jak długo przetrwalibyście podczas takiej pogody, jak dzisiaj, gdy temperatura w cieniu osiąga 30 stopni, bez dostępu do wody, wystawieni na ciągłe działanie słońca w założonym na Wasze ciała futrze? Czy naprawdę trzeba aż takiej wyobraźni, by wiedzieć, że trzymanie psa w takich warunkach to straszna męka dla psiaka? Jeśli podajecie swojemu psu posiłek, składający się z resztek z obiadu, to jego niezjedzone resztki stojące na słońcu zamienią się momentalnie w zepsutą truciznę dla psa. Woda w pojemniku, zwłaszcza przy takiej pogodzie musi być dolewana i świeża, a nie zielona jak widać na załączonych zdjęciach. Nie mówcie nam, że piesek ma długi łańcuch i nie jest chudy, a cień ma w budzie i jest mu dobrze. To nieprawda. Buda stojąca na słońcu jest jak piekarnik. To, że wystawiacie go na działanie słońca, sprawiając, że Wasz czworonóg cierpi katusze, że nie dbacie o podanie lekkiego posiłku i świeżej wody, świadczy o Was, jakimi jesteście ludźmi. Podczas upałów zwierzak szybko traci wodę z organizmu, dlatego musi ją stale uzupełniać. Stąd jego zwiększone zapotrzebowanie na płyny. Jeśli nie będzie mógł napić się wody, może dojść do odwodnienia, które…
Podczas upału, temperatura w samochodzie bardzo szybko rośnie. Pies w samochodzie nigdy nie powinien zostawać sam, nawet na chwilę – żaden kochający i odpowiedzialny opiekun sobie na to nie pozwoli. Temperatura w aucie w czasie upalnych dni może sięgać nawet 50 stopni Celsjusza i tym samym zagrażać życiu czworonoga.