OTOZ Animals Inspektorat Braniewo

Dzisiaj zostaliśmy zaskoczeni. Tak mile zaskoczeni. 🙂 Zadzwoniła do nas młoda osoba. Zapytała w jaki sposób może dostarczyć nam karmę dla zwierząt przebywających pod opieką OTOZ Animals. Tą młodą osobą była Julia. Okazało się, że Julia niedawno obchodziła swoje 18-te urodziny. Poprosiła swoich gości, żeby zamiast prezentów, przynieśli dla niej karmę, którą chciała podarować niechcianym zwierzętom.Goście Julii spisali się na medal. Przynieśli karmę, pamiętali też o prezencie dla Julii.Karma dzisiaj została przez nas odebrana.Julia nie chciała zdjęć, chciała być anonimowa. Wspaniała, skromna o wielkim sercu młoda osoba. Długo musieliśmy Julię namawiać, aby zgodziła się na umieszczenie zdjęcia i danych.Tak często piszemy na naszej stronie o ludziach, którzy krzywdzą zwierzęta, tak rzadko możemy pokazać i napisać, że wśród nas są także ludzie cudowni, wspaniali, pełni empatii, dla nas wielcy, tacy jak właśnie Julia. O takich ludziach chcemy pisać i takich ludzi chcemy pokazywać.Kochana Julio!Wzruszyłaś nas swoim serduszkiem i życzliwością, życzymy Ci samych cudownych chwil, słońca i jak najwięcej powodów do uśmiechu. Julii i jej gościom, dzięki którym udało się zebrać karmę życzymy, aby zawsze do Was uśmiechało się szczęście. Jesteście wspaniali! Dziękujemy 😘

6 września 2019 roku w Sądzie Rejonowym w Braniewie zapadł wyrok w sprawie właściciela suczki z Powiatu Braniewskiego. Oskarżonego uznano za winnego znęcania się nad suczką w ten sposób, że świadomie zadawał jej ból i cierpienie, przy czym narażał ją jednocześnie na utratę życia i zdrowia, w ten sposób, że co najmniej dwukrotnie rzucał nią do stawu, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach znacznie ograniczonej poczytalności i za to ukarano go karą 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, zobowiązano go w okresie odbywania kary do powstrzymania się od nadużywania alkoholu, orzeczono przepadek suczki należącej do niego, orzeczono tytułem środka karnego zakaz posiadania przez niego wszelkich zwierząt przez okres 15 lat, orzeczono wobec niego nawiązkę w wysokości 1000 zł na cel związany z ochroną zwierząt na rzecz OTOZ Animals Inspektorat w Braniewie.

Nasza Sonieczka odebrana podczas interwencji na terenie Gminy Lelkowo miesiąc temu, ma od trzech tygodni nowy dom we Fromborku.Dzisiaj zawieźliśmy Sonieczkę do lecznicy w Elblągu do Pana Marka Bethera na sterylizację. Wyniki krwi Sonii bardzo dobre. Waga 28 kg. Sonia przytyła w ciągu miesiąca 7 kg. ❤️Podczas zabiegu okazało się, że Sonia na macicy ma liczne torbiele, które razem z macicą zostały usunięte. Po zabiegu i wybudzeniu się, zabraliśmy Sonieczkę do jej domu adopcyjnego u Pani Ewy.Sonia przez tydzień będzie dostawała zastrzyki, do tego antybiotyk, bo okazało się, że ząbek Sonii jest chory i jeśli antybiotyk nie pomoże, za jakiś czas będzie konieczny kolejny zabieg usuwania zęba. Mamy jednak nadzieję, że antybiotyk pomoże.Za 10 dni ściągnięcie szwów.Jeśli ktoś z Was nie zna historii Sonieczki, kliknijcie w link poniżej, dowiecie się z jakich strasznych warunków i w jakim stanie zabraliśmy tę cudowną suczkę od byłego już właściciela. https://www.facebook.com/braniewo.otoz/posts/2618584901507834?__xts__%5B0%5D=68.ARCOE8PsWfoYfGvdDLf8wB4Oruhfke-prrKQZ4ZHDmgeiGXsy97fepC_cdmxUpNOkj5zxVW878FS1i18anEo071cPuw6QvI2hfBLm18epWvtty93QnPVovTuVKuCwu6vX2eqkkT8Ok_KrWXAZRxoVamPzZZGcixsmpwcd7C8crYTjc7FXRKk5tClS6JWepQmenFZPT0MwdjMGwUd9WiR1e4HLHe04QRllwXa5jSpBDSYjTJWWeDQWQovKgKS25UARB4AkoxgY89PM-OpcWMlBEs4-OSLtXpO9jrx–qvP0v_N_zcZTQXC5YTVpjHik4G72T6LmHp_M688r556bATqTsLjA&__tn__=K-R

O tym, że policjanci z KPP w Braniewie nie tylko walczą z przestępczością, ale również ratują zwierzęta w potrzebie, pisaliśmy wiele razy. Pisaliśmy o przygarniętych przez nich kociakach znalezionych na drodze, o przygarniętych psach z naszych interwencji, o ratowaniu zwierząt potrąconych przez samochód, ptakach wymagających pomocy człowieka, uratowanych przez policjantów, wreszcie o udziale i ogromnej pomocy jaką otrzymujemy od nich podczas naszych interwencji.Dzisiaj podczas patrolu, jadąc drogą położoną na terenie Gminy Lelkowo, policjantka z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie, zauważyła mężczyznę, który szedł w kierunku lasu niosąc w ręku worek. Policjanci zainteresowali się tym, co mężczyzna robi.Okazało się, że w zawiązanym worku był czarny, piękny kocur. Mężczyzna tłumaczył się, że kot pół roku temu przyszedł do jego wioski, ciągle przychodzi na jego posesję i atakuje jego kota, więc postanowił wywieźć kocura poza wioskę. Tłumaczył, że nie chciał zrobić kocurowi krzywdy, tylko wypuścić z dala od wioski.Nie wiemy, co tak naprawdę kocurkowi chciał zrobić mężczyzna. Kocur jest już u nas bezpieczny, wciąż jednak bardzo wystraszony po traumatycznej podroży w worku.Jednego jesteśmy pewni, gdyby nie czujność braniewskiej policjantki Pani Edyty, kocurkowi stałaby się krzywda.Z całego serca dziękujemy Pani Edyto za wrażliwość, za empatię, za pomoc ❤️Złożymy w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia…

W niedzielę 08 września na placu zabaw przy ul. 700- lecia w Braniewie odbył się festyn rodzinny. Organizatorem festynu była Pani Joanna Smoliniec. W ramach Projektu „To jest Twój czas” oprócz wspaniałej zabawy dla dzieci, zorganizowano zbiórkę karmy dla zwierząt, za co z całego serca dziękujemy 😘Kochani! dziękujemy wszystkim, którzy w niedzielę, biorąc udział w zabawie, przynieśli również coś dla zwierząt przebywających pod opieka OTOZ Animals. Wśród przyniesionych darów oprócz karmy dla psów i kotów znalazły się również zabawki 🙂Bardzo dziękujemy za tak duży Państwa odzew, na wiadomość, że brakuje nam karmy dla kotów.Jeszcze raz dziękujemy Wam za pomoc, za pomysł pomocy zwierzętom, za Wasze cudowne i dobre serduszka. 😘Karma wczoraj została dostarczona zwierzakom 🙂

Rodzice mają prawo do decydowania o tym, jakie treści wychowawcze są przekazywane ich dzieciom w szkole.  Myśliwi nie powinni mieć możliwości prowadzenia jakichkolwiek zajęć w szkołach i przedszkolach. Odwiedzając szkołę czy przedszkole przedstawiają się jako przyjaciele zwierząt, którymi nie są. Nie powiedzą w szkole o zwierzętach, które godzinami lub dniami umierają od postrzałów i o chronionych z ptakach, które omyłkowo zabijają, z powodu np.  nieumiejętności rozróżniania gatunków. Udostępniamy Państwu gotowy dokument do wydrukowania, klikając w poniższy link, wejdziecie na stronę STOP DEPRAWACJI. Pobierz, wypełnij i przekaż dokument wychowawcy Twojego dziecka na początku roku szkolnego. W ten sposób ochronisz je przed uczestnictwem w demoralizujących zajęciach szkolnych. http://stopdeprawacji.pl/assets/files/oswiadczenie_w_sprawie_zajec_wzor.pdf

Myszołów ze zdjęć utknął dzisiaj w grillu samochodu, którym w okolice braniewskiego rynku przyjechały dwie Rosjanki. Na szczęście myszołowa z rozpostartymi skrzydłami na masce ich samochodu zauważyli Pani Ewa z mężem. To Pan Jarosław podszedł do pojazdu Rosjanek i uwolnił myszołowa, ratując mu tym samym życie.Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, ptak był już bezpieczny.Przed chwilą pojechał do Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Dzikich Jelonki. Mamy nadzieję, że myszołów wróci przynajmniej częściowo do zdrowia, bo ma uszkodzone prawe oko.Myszołów to drapieżny ptak żywiący się małymi ssakami, ptakami, płazami, gadami, dużymi owadami i dżdżownicami. Objęty ochroną gatunkową ścisłą.Jeszcze raz z całego serca dziękujemy Państwu Ewie i Jarosławowi Klimek za uratowanie myszołowa.

Szanowni Państwo,24 maja 2019 roku Burmistrz Braniewa Pan Tomasz Sielicki uchylił zarządzenie w sprawie zakazu organizowania na terenach stanowiących własność Gminy Miasta Braniewa objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt.Taki zakaz obowiązywał w naszym mieście od 2016 roku, odpowiednie zarządzenie wydała ówczesna Burmistrz Pani Monika Trzcińska.Wystosowaliśmy więc pismo do Burmistrza Pana Tomasza Sielickiego z prośbą o wyjaśnienie powodów swej decyzji.W odpowiedzi na nasze pismo Burmistrz Braniewa przytacza szereg nieuzasadnionych argumentów.Pragniemy zauważyć, że co do ważności i mocy prawnej zarządzenia Burmistrz Moniki Trzcińskiej wypowiedział się już sam Naczelny Sąd Administracyjny postanowieniem z dnia 26.05.2017, sygn. akt I OSK 890/17 w którym utrzymał te zarządzenie w mocy. Burmistrz Miasta Braniewa Pan Tomasz Sielicki nie posiada kompetencji do kwestionowania tego postanowienia, a tym samym argumenty podniesione w piśmie, a dotyczące rzekomej niekonstytucyjności zarządzenia i ograniczania swobody gospodarczej, są dalece chybione. Duże zdziwienie budzi również powołanie się przez Burmistrza Pana Tomasza Sielickiego na wyroki w innych sprawach (które nie mają bezpośredniego zastosowania do uchylonego zarządzenia poprzedniego burmistrza Braniewa), podczas gdy w sprawie dotyczącej tego zarządzenia zapadło już prawomocne orzeczenie. W rezultacie, argumenty przywołane przez Burmistrza w piśmie uznajemy za dalece nieuzasadnione.Udostępniamy jednocześnie kserokopię odpowiedzi jaką w dniu dzisiejszym otrzymaliśmy od Burmistrza Pana Tomasza Sielickiego.

W ciągu ostatnich dni otrzymujemy coraz więcej zgłoszeń z prośbą o przyjęcie małych kotów wolno żyjących.Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt „Koty wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi, ponieważ urodziły się w stanie dzikim, w związku z tym, nie wolno ich wyłapywać, wywozić ani utrudniać im bytowania w danym miejscu”. Koty wolno żyjące nigdy nie były udomowione, a jedynie dokarmiane przez człowieka, tak jak inne zwierzęta (np. gołębie, łabędzie).Pomysł wyłapywania kotów wolno żyjących i umieszczania ich w schroniskach jest łamaniem prawa i przykładem krótkowzroczności.Odławiane i umieszczane u nas są tylko te koty, które wymagają interwencji lekarsko-weterynaryjnej lub są zbyt małe by samodzielnie egzystować a ich matka nie żyje. Takie koty do czasu trwania leczenia przebywają pod naszą opieką, następnie jeśli to koty młode, staramy się wydać je do adopcji, jeśli dorosłe, wypuszczane są ponownie na wolność.Jak Państwo wiecie w Braniewie od lipca panuje panleukopenia, zjadliwa wirusowa choroba objawiająca się zapaleniem jelit, zabijająca małe kocięta w ciągu dwóch, trzech dni. Prawie wszystkie małe kociaki, które zostały w tym czasie do nas podrzucone w reklamówce, przyniesione z katarem kocim, znalezione na ulicy już nie żyją.W tej chwili każde przyjęcie do nas małych kotów, wiąże się z ryzykiem ich zachorowania na panleukopenię i…