Sonieczka dzisiaj pojechała do nowego domu we Fromborku ❤️Wcześniej spotkaliśmy się z nowymi właścicielami Sonii. Mieliśmy okazję poznać cudownych, wrażliwych na los zwierząt ludzi. Chcieli adoptować pieska, starego, takiego, który ma małe szanse na adopcję. W Sonii cała rodzina zakochała się od pierwszego wejrzenia ❤️Dla nas to wielka radość, dla takich chwil warto żyć. Móc zmieniać...
24 maja 2019 roku Burmistrz Braniewa uchylił zarządzenie w w sprawie zakazu organizowania na terenach stanowiących własność Gminy Miasta Braniewa objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt 😞 Taki zakaz obowiązywał w naszym mieście od 2016 roku, odpowiednie zarządzenie wydała ówczesna burmistrz pani Monika Trzcińska. Byliśmy pierwszym miastem na Warmii, które dołączyło do chlubnego grona...
Dzisiaj trafił do nas krogulec. Przyniósł go Pan Adam. Krogulca zaatakował na Kolonii Wojskowej w Braniewie, kot. Ptak był mocno wychudzony i osłabiony, miał również uszkodzone lewe oko. Prawdopodobnie to, że nie widział na jedno oko, było przyczyną wychudzenia ptaka. Z jednym sprawnym okiem nie mógł polować na zdobycz. Bez pokarmu tracił siły. Był łatwą ofiara dla kota. Tylko dzięki determinacji Pana Adama udało ...
Gmina Lelkowo.Nasza dzisiejsza interwencja.Cudowna, kochana, cierpliwa i łagodna suczka w typie owczarka niemieckiego zagłodzona, spragniona wody, wyczerpana, trzymana przy budzie wystawionej na bezpośrednie działanie słońca. Na szyi zaciśnięty łańcuch zamiast obroży, w miejscu gdzie powinna być obroża wytarta sierść, i otarcia. Przy dotyku wyczuwalne żebra, same żebra i skórka. Smutne oczy 😞Od sąsiada wz...
Świadkowie dręczenia małej suczki przysłali nam po południu nagranie zrobione dzisiaj. Na nagraniu widać, jak mężczyzna nagle, bez skrupułów, chwyta za kark towarzyszącego mu małego pieska, przez chwilę trzyma go w powietrzu, po czym robi zamach i rzuca psem w kierunku wody. Piesek musi być na jakiejś lince, bo na nagraniu widać, że mężczyzna ciągnie do siebie psa znajdującego się w wodzie, gdy psiak wydostaje się...
Kilka naszych kocich maluszków już nie żyje, jeden ma objawy choroby, boimy się o resztę. 😞Patrzymy bezradnie na ich cierpienie i ból, a one umierają nam na rękach. Umierają w ciągu dwóch – trzech dni od pojawienia się objawów. Najpierw robią się osowiałe, nie chcą się ruszać, tracą apetyt, nie piją wody, chudną w zawrotnym tempie, potem pojawiają się wymioty o żółtym kolorze, jeśli jeszcze żyją...